Girlandy

W tym roku poszalałam na Halloween :). Chyba dlatego, że córka chce koniecznie z koleżankami urządzić małe przyjęcie a potem na osiedlu zbierać cukierki. Codziennie o tym mówi, przegląda gazetki, wybiera dekoracje i słodycze. I trochę chyba uczestniczę w tym szaleństwie… ale kiedy widzę jaką ma radość z tej całej organizacji – to stwierdzam, że w końcu to zabawa i mogę jej  pomóc :). No więc powstały  girlandy, poduszka się szyje… kto wie co jeszcze uda się zrobić?

Miłego dnia!

Serduszkowe girlandy

Jakiś miesiąc temu, jeszcze przed wyjazdem na urlop do Polski, uszyłam kilka girland z serduszek. Nigdy takich nie robiłam ale są bardzo urocze i napewno „wejdą do mojego repertuaru” :).  W zasadzie to miałam uszyć tylko jedną girlandę ale w trakcie szycia wpadły do  mojej pracowni koleżanki córki i oczywiście „zachciały” takie same.  Żeby nie było łatwo od razu wybierały kolory dla siebie.   Powstały takie oto girlandy:

dla Kalinki:

dla Meliny:

dla Lenki:

a także dla Liah:

i jeszcze jedna dla mojej kuzynki Beaty :)

Tyle na dziś :).  Pozdrawiam serdecznie!

Halloween

Córka namówiła mnie na ozdobienie pokoju z okazji Halloween. Nie żebyśmy specjalnie obchodzili to święto ale zawsze fajnie jest uszyć coś nowego. Na szybko zrobiłam więc  girlandę i małe dynie-zawieszki. Lidia była bardzo szczęśliwa, do kompletu kazała kupić sobie prawdziwą dynię żeby móc w niej wyciąć oczy i uśmiech. W sklepie znalazłyśmy małą dynię z naklejonymi elementami, córka wyraziła chęć posiadania takiej właśnie i  stwierdziła, że będziemy mogły z niej później ugotować zupę :). Świetny pomysł, bo zupę dyniową wszyscy domownicy uwielbiają!

DSC_0027 (2)DSC_0008DSC_0032

Pozdrawiam serdecznie!!!

Jeszcze raz „po marynarsku”

Przed wyjazdem rodziny do Polski uszyłam jeszcze jeden komplet poduszek w marynarskim stylu. Kupiłam kiedyś czerwony materiał z morskimi motywami, leżał już u mnie jakiś czas i czekał na pomysł co z niego zrobić :). Połączyłam tę czerwień z błękitem oraz  granatem i wyszło z tego właśnie to:

P1310784Pierwszy raz uszyłam  girlandę z trójkątów. Wydawało mi się to bardziej skomplikowane ale kiedy odkryłam jak łatwo ją zrobić to uszyłam dwie kolejne, wszystkie w kolorach pasujących do moich „marynarskich poduszek”. P1310903

Pozdrawiam serdecznie i zabieram się za realizację kolejnych pomysłów!