Witam ponownie. Jakoś sprawnie idzie mi dodawanie wpisów ostatnio :). Córka w szkole od 2 tygodni, w domu tylko najmłodsze dziecko (które jest po prostu aniołkiem) więc w spokoju i ciszy mogę popracować. Jak zwykle pomysłów mam milion ale niestety dom też trzeba trochę ogarniać i co jakiś czas wstać od maszyny :). Na szczęście u mnie nie ma upałów. Lato mamy umiarkowane, od czasu do czasu sporo pada ale za to temperatura nie przekracza 25-28 st. Na dodatek trzy ogromne drzewa za oknem dają nam sporo cienia i na balkonie można spokojnie siedzieć bez używania parasoli.
A moim ostatnim „rękoczynem” jest ten oto duuuuży worek… Takiego jeszcze nie szyłam… ma 70×80 cm i ma służyć do chowania pościeli w przedszkolu. Wkrótce dotrze do Mieszka i mam nadzieję, że materiał w kolorowe zwierzątka przypadnie mu do gustu :).
Pozdrawiam serdecznie! Do następnego razu :)