Witam serdecznie i od razu przepraszam za zwłokę z ogłoszeniem wyników Candy. Trochę ostatnio podróżowałam, pod koniec listopada byłam w Nowym Jorku a z początkiem grudnia przeprowadziłam się do Francji. Mam nadzieję, że to usprawiedliwia moje spóźnialstwo :).
Nie przedłużając ogłaszam, że zestawy materiałów powędrują do:
Pani Bernadety z bloga Tildy Blog
oraz
Pani Anny z bloga Zaszewka
Zwyciężczyniom gratuluję, proszę o kontakt i podanie adresów do wysyłki. Wszystkim bardzo dziękuje za zabawę i odwiedziny na moim blogu.
A skoro zasiadłam już do laptopa to pokażę od razu świąteczne girlandy. Zdradzę Wam, że powstały one w lipcu :) kiedy mieszkałam jeszcze w Brazylii. Trochę dziwnie było wtedy szyć renifery ale poprosiła mnie o to koleżanka wiedząc, że niebawem opuszczam Rio. W czasie dwumiesięcznego pobytu w Polsce też trochę świątecznych zawieszek powstało ale po kolei najpierw te starsze :).
Uwielbiam te małe reniferki, ciężko się je wywija i wypycha ale wyglądają naprawdę fajnie. Chętnie bym takimi udekorowała swoje mieszkanie na święta ale nie jestem pewna czy zdążymy do tego czasu znaleźć „swoje” mieszkanie i czy nasze wszystkie bagaże dotrą na czas żeby święta były takie jak należy… ale może właśnie w tym roku zdarzy się świąteczny cud :).
Tymczasem pozdrawiam serdecznie!