Nie cierpię plastikowych pudełek i skrzynek w pokoju dziecięcym. Wiem, że praktyczne, kolorowe i nawet na kółkach mogą jeździć. Ale nie cierpię i już! Moja Lidia ma w pokoju dużą skrzynię wiklinową i tam chowamy wszystkie zabawki. Ostatnio jednak kupiliśmy jej dużo foremek i różnych dziwnych urządzeń do zabawy ciastoliną i rzeczy te giną nam w dużej skrzyni. Chciałam żeby miała jakieś fajne pudełko na cały ciastolinowy zestaw, postanowiłam więc, że duży karton ubiorę w materiał :). Wyszło z tego właśnie to:
Wybrałam wesoły materiał z ptaszkami w klatkach, który leżał już u mnie jakiś czas. Lidii pudełko się spodobało, mama też jest zadowolona :)
Pozdrawiam serdecznie!