Pachnące pachworkowe serca

Mam do rozdania dwa patchworkowe serca. Prześlicznie pachnące wiosenną magnolią. Jeśli chciałbyś takie posiadać – zostaw komentarz pod tym postem.  Na zgłoszenia czekam do końca maja :). 

Ps. Małe wyjaśnienia :).  Rozdawanie serc to moje przedbiegi do prawdziwego candy. Wpisujcie się pod postem, ostatniego dnia maja wylosuję dwóch szczęśliwców.  Jeśli macie ochotę możecie podlinkować informację o sercach na swoim blogu ale jak widzicie żadnych warunków tym razem nie stawiam :). Droga do wygranej prowadzi jedynie przez komentarze pod postem :). Pozdrawiam wszystkich zaglądających!

 

Tunika dla Lidii

Pewnego wieczoru pomyślałam, że mogłabym uszyć mojej córeczce jakąś bluzeczkę na lato. Nigdy nie szyłam ubrań ale postanowiłam spróbować. Wybrałam materiał w kolorze intensywnego różu w kropeczki, wyciągnęłam z szafy Lidii tunikę na podstawie, której zrobiłam wykrój i powstała słodka bluzeczka z aplikacją serduszka. Bardzo fajnie wygląda połączenie materiału w kropki z biało-różową lamówką w paseczki. Tak mi się spodobało szycie dla Lidii, że zaczęłam nawet robić już kolejną tunikę może kiedyś znajdzie się na blogu a na razie nie mogę się już doczekać lata i strojenia Lidii  :).

 

 

Duża kapa

Pierwszy raz podjęłam się dużego wyzwania i uszyłam kapę o rozmiarach 2×2 m. Samo szycie nie było skomplikowane, kapa składała się z samych kwadratów 20×20 cm. Trudność sprawiało ręczne pikowanie takiej powierzchni. Pikowałam „po szwie” ale ciężko było z obracaniem tej kapy i rolowaniem tak aby środek też miał przyjemność być przepikowany :). Na szczęście udało się już kapę wysłać  przyszłemu właścicielowi a ja chyba na razie skupię się na mniejszych rzeczach np poduszkach i kapach dla dzieci :).

 

Żyrafy i ciasteczka

Przyjaciółka z Hiszpanii przysłała mi dwie rewelacyjne gazety „Patchwork en casa”. Zakochałam się w jednej z kap z motywem żyrafy. Powstanie pewnie niebawem bo strasznie mi się podoba. A na razie zainspirowana zdjęciami w gazetce uszyłam dwie poduszki. Ale nie powstały od tak sobie. Mąż Wspaniały wybiera się w delegację za ocean i będzie miał okazję spotkać się z naszą rodziną. A tam dzieci czwórka i postanowiłam obdarować je moim rękodziełem :). Dla chłopców poduchy z żyrafą: Dwie siostrzyczki dostaną poduchy z ciachem. Ciasteczko to jeden z moich ulubionych motywów a moja córka zawsze kiedy zobaczy je na moich pracach pyta czy może je zjeść :). Już pokazywałam  jedną z poduszek we wcześniejszym poście, ciemno brązową. Nie znalazła do tej pory właściciela, uszyłam więc drugą w jasnym, różowym kolorze. I oto komplet: