Szewc bez butów chodzi czyli poduchy dla Lidii

Z okazji ukończenia 2 lat nasza córeczka dostała nowe łóżko. Chciałam żeby miała piękną kapę ale ciągle brakuje mi czasu żeby  ją uszyć.  Z lenistwa powstały więc dwie poduchy w kolorach pasujących do fuksjowego kocyka. Poduszki  przepikowałam  w duże serca,  ostatnio to mój ulubimy  wzór pikowania. Na szczęście poduchy zostały zaakceptowane :) córeczka bardzo je lubi.  Połączenie zieleni i fuksji bardzo przypadło mi do gustu, już kiedyś wykorzystałam te materiały w innych poduszkach – dla małych siostrzyczek  z Warszawy. Były pikowane w serca a dodatkowo zdobiły je aplikacje. 

Anioły

Nastał grudzień  i zabrałam się  za szycie ozdób świątecznych.  Bardzo podobają mi się anioły i zwierzaki w stylu TILDA. Uszyłam zatem kilka aniołków, planowałam, że będą prezentami bożonarodzeniowymi dla rodziny ale wszystkie sprzedałam znajomym i teraz chyba czeka mnie szycie nowych :-).  Ale to miła odskocznia od kap i poduszek :-).