Trochę zaległości…

Święta, święta i po świętach :).  W tym roku długie ferie wiosenne spędziliśmy w Polsce. Trochę czasu na Mazurach, trochę z rodziną. Przydał mi się odpoczynek bo plecy odmówiły mi posłuszeństwa i cieżko było siedzieć przy maszynie. Na szczęście jest już lepiej i znów zabieram się do pracy :).

Mnóstwa rzeczy jeszcze nie pokazałam, dzisiaj nadrabiam zaległości.

Torby dla zbieraczy jajek :) :

Króliki:

Nowe kosmetyczki:

Były tez ptaszki, gąski na patykach… ale nie wszystko zdążyłam sfotografować :).

I to tyle na dziś – pozdrawiam serdecznie!!!

 

 

 

 

 

Gorjuss

Znacie Gorjuss  – śliczną, czarnowłosą dziewczynkę? Uwielbiam ją! Materiały z jej postacią są absolutnie cudowne. Mam ich kilka ale zapasy mi się kończą – muszę koniecznie kupić nowe :).

Ostatnio uszyłam z nich worki-plecaczki:

Szykuję się już na urlop. Kolejny raz wybieramy się na Mazury ale zanim zapakujemy walizki mam sporo do uszycia. Moja przyjaciółka wkrótce zostanie mamą i to bliźniaczek. Przygotowuję dla niej prezenty  a skoro będą dwie dziewczynki to szycie czeka mnie podwójne :).

Pozdrawiam serdecznie!

Worki-plecaczki

Znów troche czasu minęło od ostatniego wpisu. Na profilu FB możecie cześciej znaleźć nowości co oczywiście nie znaczy, że mogę bloga zaniedbywać. Przy okazji robienia zdjęć ostatnich worków zauważyłam, że żadne worki nie trafiły jeszcze tutaj. Czas więc nadrobić zaległości. Uszyłam ich wiele – dla dziewczynek i dla chłopców ale częściej szyję dla chłopców :). Zobaczcie sami:

Pozdrawiam serdecznie!

Worek na pościel przedszkolaka

Witam ponownie. Jakoś sprawnie idzie mi dodawanie wpisów ostatnio :). Córka w szkole od 2 tygodni,  w domu tylko najmłodsze dziecko (które jest po prostu aniołkiem) więc w spokoju i ciszy mogę popracować. Jak zwykle pomysłów mam milion ale niestety dom też trzeba trochę ogarniać i co jakiś czas wstać od maszyny :). Na szczęście u mnie nie ma upałów.  Lato mamy umiarkowane, od czasu do czasu sporo pada ale za to temperatura nie przekracza 25-28 st. Na dodatek trzy ogromne drzewa za oknem dają nam sporo cienia i na balkonie można spokojnie siedzieć bez używania parasoli.

A moim ostatnim „rękoczynem” jest ten oto duuuuży worek… Takiego  jeszcze nie szyłam… ma 70×80 cm i ma służyć do chowania pościeli w przedszkolu.  Wkrótce dotrze do Mieszka i mam nadzieję, że materiał w kolorowe zwierzątka przypadnie mu do gustu :).

Pozdrawiam serdecznie! Do następnego razu :)

Worki dla przedszkolaków i nie tylko

Witam serdecznie – ja już po urlopie, wypoczęta, opalona i gotowa do pracy. Spędziliśmy wspaniały tydzień na Mazurach i wbrew zapowiedziom pogoda dopisała :).  Pobyt w Polsce wykorzystałam też na kupno nowych materiałów (żeby przypadkiem w szafie niczego nie zabrakło), udało się nam też spotkać z mnóstwem przyjaciół.

Ale wracając do szycia… W letnich miesiącach bardzo często szyję worki dla przedszkolaków bądź dzieci szkolnych. Idealne na buty lub strój sportowy. Ja wykorzystuje też takie worki w podróży, chowam do nich skarpetki i bieliznę dzieciaków i w ten sposób nie gubią się w walizce.

Dzisiaj zapraszam do obejrzenia worków dla chłopców:

Pozdrawiam serdecznie i wciąż wakacyjnie, chociaż moja córka zaczyna rok szkolny już 3 sierpnia więc niewiele jej już wolnego zostało…

 

Worki dla sióstr

Witam ponownie :). U mnie upały niesamowite, temperatura sięga czasami 40 stopni i naprawdę ciężko zabrać się do pracy. Obiecałam jednak przyjaciółce, że uszyję worek dla jej córki. Pomyślałam, że worki uszyję dwa – bowiem starsza córka chodzi do przedszkola a młodsza we wrześniu dołączy do ekipy żłobkowej. Powstały więc takie oto worki dla sióstr:

P1450130P1450154

P1450158Jak widać wyszywanie nie jest moją mocną stroną :). No ale worki musiały być podpisane więc starałam się jak mogłam.

Temat worków jeszcze powróci, mam w planach uszycie takich większych, podróżnych – dla znajomych z którymi wybieramy się w sierpniu na krótkie „plażowanie”. Wracam zatem do pracy może jeszcze dziś coś powstanie…

Pozdrawiam serdecznie!!!

Już listopad…

Październik minął mi błyskawicznie. Miałam pokazać Wam kilka rzeczy, które uszyłam jeszcze w Brazylii ale z moich planów nic nie wyszło jak widać :). Mamy początek kolejnego miesiąca i trzeba nadrabiać zaległości. Ale nie myślcie, że tylko leniuchowałam. Wręcz przeciwnie – praca wre choć pogoda w październiku nas rozpieszczała i najchętniej wygrzewałabym się całe dnie na słońcu.. Cudowna polska złota jesień… Bajeczne kolory w koło i mnóstwo motyli na ostatnich kwiatach w ogrodzie mojej mamy :).

010306Ale wracając do „rękoczynów” – oto worki dla przedszkolaków. W szalonych kolorach i wzorach, z cudownych brazylijskich materiałów.

P1340135P1340166P1340163P1340183P1340149P1340104

 Miłego weekendu!